sobota, 12 czerwca 2010

158. Przychodzi śmierć za lekarza...


- Jestem twoim lekarzem rodzinnym...

2 komentarze:

  1. Nie ma mnie trzy dni, a tu takie zmiany :)
    Skórka IMHO fajniejsza niż poprzedniego bloga, choć tamta miała swój urok ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miała, a pewnie- nadal nie mogę się przestawić :) Jeszcze mnie drażnią kolory niektórych elementów, ale to kwestia minimalnych zmian, albo przyzwyczajenia ;)

    OdpowiedzUsuń