Ale ostatnio był czerwony dywan, a dawniej była krew, więc pan Marek już jest profesjonalistom w kolorowaniu rysunków kolorem czerwonym, więc może za niedługo zaznajomi się także z niebieskim ;]
Ostatni rysunek dla "Inżyniera..." jest zielony ;) Lubię pobawić się kolorami, ale jeszcze (oprócz wspominanej przez Białego serii) nie kolorowałem całego rysunku ;)
I tak naprawdę to dobrze - jeszcze w mini i mikro to pasuje (na dodatek tło nie jest ostrego koloru), ale te bardziej zwyczajne rysunki niezbyt ciekawie wyglądałyby całe pokolorowane, dodanie jednego/dwóch kolorów akurat ładnie wygląda jak w wspomnianym przeze mnie "czerwonym dywanie" (choć inaczej musiałby się nazywać biały dywad ;D)
Też chce mi się pić ;)
OdpowiedzUsuńchyba zgubił wiaderko :)
OdpowiedzUsuńChyba nie wierzy w sukces ;)
OdpowiedzUsuńPatrzy w niebo - takie niebieskie i myśli, że to woda, ale nie potrafi iść do góry ;p
OdpowiedzUsuń"Takie niebieskie" byłoby, gdyby pan Lenc kolorował rysunki. :)
OdpowiedzUsuńAle ostatnio był czerwony dywan, a dawniej była krew, więc pan Marek już jest profesjonalistom w kolorowaniu rysunków kolorem czerwonym, więc może za niedługo zaznajomi się także z niebieskim ;]
OdpowiedzUsuńSzybko się do tych kolorków przyzwyczailiście ;)
OdpowiedzUsuńOstatni rysunek dla "Inżyniera..." jest zielony ;) Lubię pobawić się kolorami, ale jeszcze (oprócz wspominanej przez Białego serii) nie kolorowałem całego rysunku ;)
OdpowiedzUsuńI tak naprawdę to dobrze - jeszcze w mini i mikro to pasuje (na dodatek tło nie jest ostrego koloru), ale te bardziej zwyczajne rysunki niezbyt ciekawie wyglądałyby całe pokolorowane, dodanie jednego/dwóch kolorów akurat ładnie wygląda jak w wspomnianym przeze mnie "czerwonym dywanie" (choć inaczej musiałby się nazywać biały dywad ;D)
OdpowiedzUsuń