Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
rysunki
(645)
serie
(223)
wydarzenia
(88)
komiksy
(85)
2011
(82)
niewykorzystane
(76)
CD-Action
(75)
publikacje
(69)
Klara
(54)
ilustracje
(53)
zima
(49)
1998
(43)
Inżynier Budownictwa
(40)
Wesołych Świąt
(39)
Dżentelmeni i utracjusze
(34)
1999
(31)
grafiki
(31)
2010
(25)
blog
(25)
koń
(23)
Wielkanoc
(22)
Zwierzaki
(22)
ciekawostki
(20)
Archiwum Iks
(19)
czarny humor
(19)
jesień
(19)
wystawa
(19)
Gazeta Kościerska
(18)
2012
(17)
Ach te kobiety...
(16)
ankieta
(15)
czerwony dywan
(15)
Witaj szkoło
(14)
Pieśni o Rufusie
(9)
bajki
(9)
konkursy
(9)
kalendarz
(7)
statystyki
(7)
Mini i Mikro
(6)
kalambury
(6)
zdjęcia
(6)
Kurier Bytowski
(5)
Piękni i szpetni XX-wieczni
(5)
warsztaty
(5)
O raju
(4)
aukcja
(4)
książka
(4)
lato
(4)
literatura
(4)
2000
(3)
Cogito
(3)
ogłoszenie
(3)
przysłowia
(3)
film
(2)
historia
(2)
plan lekcji
(2)
reklama
(2)
wywiad
(2)
2009
(1)
Baju- baj
(1)
pdf
(1)
zakładka
(1)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo jednak zupełnie inne kompetencje :P...
OdpowiedzUsuńA ja widziałem takich na zielono ubranych mikołajów, którzy akurat kwestowali na chore dzieci :)
OdpowiedzUsuńMarku, a mam pytanie? Czy widziałeś już mikołajów, którzy byli na żółto ubrani? By to już pasowało do "kompletu" :D (żartuje, lecz jednak mogłoby być takie prawdopodobieństwo, że...) :D
OdpowiedzUsuńPasiaste Mikołaje to by było dopiero coś...
OdpowiedzUsuńZielone (światło)? Można przejść... tylko, czy przez mikołaja? ;P Ten na rysunku musi jeszcze poczekać, żeby nabrać odpowiedniego koloru. Chyba, że to inna odmiana :P Niektóre jabłka pozostają zielone na zawsze.
OdpowiedzUsuń