rysunki
Po długiej nieobecności raczy nas Pan świetnym rysunkiem ;) Oby już nie było takich niezapowiadanych przerw
Już myślałem że pan nie żyje ;P
Będą, będą, w końcu to wakacje ;)
Pod tym względem wakacje to zuo ;)
Wakacje rozleniwiają straszliwie. Nie mówię tu o Marku, mówię o sobie :/
Ten "kryzys" przyszedł już wcześniej. Myślę, że codzienne wrzucanie rysunków to ZŁY pomysł.
Po długiej nieobecności raczy nas Pan świetnym rysunkiem ;) Oby już nie było takich niezapowiadanych przerw
OdpowiedzUsuńJuż myślałem że pan nie żyje ;P
OdpowiedzUsuńBędą, będą, w końcu to wakacje ;)
OdpowiedzUsuńPod tym względem wakacje to zuo ;)
OdpowiedzUsuńWakacje rozleniwiają straszliwie. Nie mówię tu o Marku, mówię o sobie :/
OdpowiedzUsuńTen "kryzys" przyszedł już wcześniej. Myślę, że codzienne wrzucanie rysunków to ZŁY pomysł.
OdpowiedzUsuń